Moje miejsce
Warmia i Mazury
To jak mówią siódmy cud natury.
Wiosną bociany przylatują
I na gniazdach przesiadują.
Wkoło lasy i wielkie jeziora,
To latem dla turystów piękna pora.
Śniardwy, Mamry i Niegocin
Znane są prawie jak Jarocin.
Giżycko, Orzysz i Mikołajki
To miasteczka są jak z bajki.
Górkło to jest moja wioska
I przyznaję, że jest boska.
Autor: Karol Witkowski kl. II
Mikołajki
Mikołajki miasto małe,
Otoczone wodą całe.
Groźna ryba tam przy moście,
Czeka aż przypłyną goście.
A więc pakuj swe bagaże,
Biała mewa drogę wskaże.
Nie nad morze i nie w góry,
Wnet przybywaj na Mazury!
Autor: Wiktor Węgrzyn kl. II
Poranek
Gdy wcześnie rano wstaję,
Słonko promyk mi podaje.
Kogut pieje gdzieś w kurniku,
Wstawaj Wiktor! Kukuryku!
Kury gdaczą, piesek szczeka,
Kotek już na mleko czeka.
Ptaszek śpiewa, motyl fika,
Kucyk gdzieś po łące bryka.
W sadzie rosa trawkę moczy,
Pszczółka się na żuczka boczy.
Wczoraj zakwitł róży kwiat,
To jest mój dziecięcy świat.
Autor: Wiktor Węgrzyn kl. II
Wesoła Szkoła
Był sobie raz, mazurski las,
A pod nim mała chatka.
W chatce tej, szalona rodzinka,
Rodzice, rodzeństwo i mała dziewczynka.
Dziewczynka na imię Magda ma,
Szkołę w Olszewie świetnie zna.
Zaczyna się kolejny rok wesoły,
Madzia chętnie idzie do szkoły.
Fajna pani, fajna klasa,
Co na przerwach dziarsko hasa.
Piszą, rysują, liczą, recytują,
Dzielnie Olszewo w Mikołajkach reprezentują.
Same bystrzaki i mądrale,
Są dla swej Pani jak korale.
Z Panem jest super gimnastyka,
Skoki, fikołki; istna fantastyka.
Pani dyrektor wszystkich krótko trzyma,
Żadna głupota ich się nie ima.
Religia to bardzo ważna sprawa,
Pilna nauka, ale i zabawa.
Z języka angielskiego zdają każdy test,
Szkoła w Olszewie super jest!
Autor: Magdalena Narwojsz kl. II
Mazurska jesień
Przyszła do nas Pani Jesień,
Już się skończył miesiąc wrzesień.
Żołędzie i kasztany zbiera,
Drzewa w kolorowe liście ubiera.
Jarzębina czerwone korale nosi,
Jeż do norki zapasy znosi.
Sikorka o ziarenka prosi,
Ciepły deszczyk trawę rosi.
Wiewiórka orzechów w lesie szuka,
Dzięcioł w drzewo stuka, puka.
Bociany za morze już odleciały,
W sadzie i polu plony dojrzały.
Kwitną wokół barwne wrzosy,
Rolnik schował grabie, kosy.
Pani Jesień walizki swe pakuje,
Świat do zimy się gotuje.
Autor: Magdalena Narwojsz kl.II
Moja wioska
Moja wioska zwie się Górkło
od pagórków może – nie wiem?
Tu od bardzo wczesnej wiosny
budzą nas żurawie śpiewem.
Mała przystań nad jeziorem
to zakątek jest żurawi.
Zajrzyj do nas choć na chwilę,
może dłużej tu zabawisz?
Ludzie żyją tu spokojnie,
obrabiają łąki, pola.
Gdy o wschodzie słońca wstaniesz,
słyszysz ciszę dookoła.
Ktoś mógłby powiedzieć,
że to koniec świata.
Lecz sto razy wolę
moją wieś od miasta.
Dominik Ozygała kl.IV
Moja wieś
Olszewo jest wspaniałe
przez mieszkańców uwielbiane.
Ludzie się tu dobrze czują
i swoją miejscowość szanują.
Wiosną, gdy zielenieje trawa na łąkach,
w młynach przewraca się bielutka mąka.
Latem, gdy ludzie chodzą na ryby,
w jeziorach pluskają się piękne ryby.
Temu krajobrazowi nigdy się nie oprzesz
i w jeziorze chętnie się wykąpiesz.
Spędzonych tutaj nie zapomnisz dni
I zawsze wrócisz do kochanej wsi.
Julia i Oliwia Olszewskie kl.V
Moja „mała ojczyzna”
Dawno temu, według bajek,
niedaleko Mikołajek była wieś.
Mała, skromna, lecz przestronna.
Do dziś jej mieszkańcy
spokojne życie wiodą,
codziennie po świeże bułeczki
do sklepu chodzą.
Najmłodsi też nie mają co narzekać,
bo do szkoły nie muszą daleko jechać.
Zmieniane są w szkole te potworki
w najcudowniejsze aniołki.
Panie nauczycielki szósteczki i piąteczki dają,
ale, gdy trzeba jedynki tez stawiają.
Gdy słonko świeci, na rowerach po lekcjach
jeździ dużo dzieci.
Do straży pożarnej czasami maszerują
i mundury starszym szykują.
Gdy zawyją syreny, znaczy,
że są problemy.
Strażacy jadą już z wężami,
raz, dwa i pożar jest za nami.
Wszyscy mieszkańcy nawzajem się kochają,
a w Tłusty Czwartek pączki rozdają.
Mówią wszystkie nuty w ptaków śpiewie:
„To wszystko dzieje się właśnie w Olszewie,
w wiosce małej, lecz wspaniałej”
Miło płynie tutaj czas,
choć niewiele jest tu nas.
Klaudia Kostrzeba kl. VI